Najfajniejsze jest przytulanie i buziaczki...

Takie nasze, takie Twoje i takie moje dla Ciebie. I jak buziaczkujesz , to mnie wtedy tak mocno ściskasz. Tak lubię.

I lubię mówić Tobie, że Ciebie kocham. I jak przytulam, to moje ciało wtedy, twojemu, mówi, że kocha. Tak słodziutko wtedy jest.

Przytulaj mnie.
Przytulanie jest najważniejsze.

Przytulaniem, uczymy swoje ciała i swoje dusze miłości.
Przytulaniem, pokazujemy, że tęsknimy, za sobą. Tęsknimy zawsze, w każdej sekundzie.
Przytulaniem, przemierzamy swoje myśli.

Przytulaj mnie.
Przytulanie jest najważniejsze.

Przytulanie, to doświadczenie przenikającego ciepła. Wymiana energii. Przekazywanie ciepłoty ciał i dusz.
Przytulanie, to doświadczenie dla naszych zmysłów. To wzmacnianie naszego uczucia.
Przytulanie, to wiara, że ten cud nasz jest i będzie naszym cudem.

Przytulaj mnie.
Przytulanie jest najważniejsze.

List niezapomniany...


Taki dla Ciebie, dawno w myślach mych pisany,
niezapomniany...

Codziennie swą codziennością pamiętany.
Taki, którego nie można zapomnieć …

Tak, jak codziennie, w każdej sekundzie, o Tobie pamiętam.

I nie chcę, by starość kazała zapomnieć.

Starość będzie miała, jedynie, taką siłę, by mój umysł zapomniał.
Umysł jest słaby, ułomny.
Dusza ma już większą siłę, moc. Ona starości nie ulegnie. Ona będzie pamiętać.
Będzie pamiętać, by pamiętać, by nie zapomnieć o tym co jest już niezapomniane.

Kocha się, by pamiętać.
Pamięta się, bo się kocha.

Bo kocham.

Umysł, gdy jeszcze starością jest nie pokonany, to codziennie uczy swą duszę pamiętania.
Uczy takiego myślenia miłosnego, jak sam doznaje. Odwdzięcza się za codzienność .. pamiętania.
Uczy tych naszych chwil...

Jedynych naszych.

Samotnych w naszej samotności. W naszych uniesieniach, rozmowach. W naszym milczeniu.

Moja dusza będzie pamiętać.
A Twoja ... kochanie?