To co się ostatnio zdarzyło.
Dużo, na pewno nie mało, ostatnio
się zdarzyło. Musiałem zrobić to co zrobiłem i to czego ode mnie
oczekiwali ludzie, choć może bali się o tym nawet pomyśleć. Gdzieś, w
którymś momencie zrozumiałem, że nie mogę mu ufać. Nie mogłem ci o tym
powiedzieć. Wiem, że zrozumiesz.
Zrozumiesz bo rozumiesz mnie.
Jest tak, że komuś zaczynamy
nie ufać, choć nie wiemy dlaczego. Jest też tak, że przychodzi moment
bezgranicznego zaufania i też nie wiemy dlaczego. Czujemy tak. Czujemy,
że tak jest.
Czy ci ufam?
Odpowiedz sobie sama na to pytanie. Ja ci na to pytanie odpowiadam codziennie.
Zaufaniu towarzyszy nadzieja. Taka emocja zaufania naszego, dla nas.
Wiedząc, że jesteś, czuję że ufam. Ufam, że będzie dobrze nam, dalej, ciągle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz