Uwolnij mnie, uwolnij mnie.
Z płaczu mokrych łez, smutnych chwil
Z szaroczarnych barw, moich brzydkich min,
Uwolnij mnie, uwolnij mnie.
Z wrzasku nocy, z hałasu dnia,
Z moich strachów wszelkich, wypitych kaw,
Uwolnij mnie, uwolnij mnie.
Poskładaj mnie z klocków chwil
bez końca i do końca dni,
uwolnij mnie bym był
bez końca i do końca dni,
bez początku i od początku chwil,
bym był, bym był …
Ze znoju dnia i strasznego snu,
Z chaosu myśli, tych niepoprawnych wciąż
Uwolnij mnie, uwolnij mnie.
Ze zbędnych rozmów, leniwych dni,
Z nie lubianych wierszy, zagubionych płyt,
Uwolnij mnie, uwolnij mnie.
Poskładaj mnie z klocków chwil
bez końca i do końca dni,
uwolnij mnie bym był
bez końca i do końca dni,
bez początku i od początku chwil,
bym był, bym był …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz