Gdy już można człowieka zniewolić.
Gdy już można człowieka zniewolić
Posiąść jego duszę , marzenia pragnienia
Wtedy na wszystko można .. sobie.. pozwolić
I być władcą ..jego wyzwolenia.
Rozkochać w sobie, rozpalić namiętnie
Uchylić ścieżki, miłości drogę
A potem zapomnieć o nim smętnie
I wywołać bojaźń, trwogę.
Czy można ranić i nie wiedzieć o tym?
Czy kwiat nie potrzebuje słońca ?
Lepiej jednak umrzeć z kochaniem swym
Niż z martwą duszą czekać końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz