Przed strachem i nocą złą.

Przed strachem i nocą złą,
Chroń mnie,
Zabierz z duszy samotność,
Mrok tam jest,
Poproś mych gwiazd o czas, mój czas,
By stanął i stał, choć raz...

I wskrześ ogień we mnie,
Nie zgasi go cień i strach,
Tyle dróg kończy się,
Zły jest ten czas.
Wyjdź na spotkanie mi
i cicho mów przez mgłę,
że tylko Ty...
i tylko ja...

W mojej przestrzeni....

W mojej przestrzeni, gdzie czas cierpliwy,
Szybkim nurtem płynie nieustannie,
W mojej przestrzeni, gdzie tylko me myśli,
Drążą me uczucia wytrwale.

W mojej przestrzeni, gdzie tęsknota gości,
Gdzie smutne dni i cierpkie noce,
W mojej przestrzeni w mej samotności,
nikt nie przytula i jest brak miłości.

W mojej przestrzeni, gdzie ciągła tęsknota,
Dławi wszystkie ciepłe uczucia,
W mojej przestrzeni, gdzie woda u źródła,
Zastyga w nicości, a czas ciągle umyka.

Aż pewnej chwili przyszła wiosna,
Serce zabiło, i puściły lody,
Przyszłaś, napiłaś się z źródła wody,
I napoiłaś serce, a ono ożyło.

Jesteś prześliczna, taki poranek,
Miły wiosenny kwiat na dłoni,
I ciężko zapomnieć urok tej chwili
Gdy dłoń przylgnęła do mej skroni.

I pamiętać będę te chwile radosne,
Gdy nie mogłem wydobyć słowa,
Z zapartym tchem spojrzałem Ci w oczy,
Tak trwała nasza chwila, nasza rozmowa.

Patrzyłem w Ciebie i cieszyłem się ukradkiem,
Ty wciąż zamyślona z pochyloną głową,
Zerkałaś jak tkliwa i ponętna,
Dziewczyna nad tafli, spokojną wodą.

I byłaś blisko tak mocno przy mnie,
Choć twoje usta lgnęły do mnie,
Mówię Ci, .....
niczego nie jestem pewien,
Bo nie wiem Co czułaś wtedy,
I co czujesz teraz, wśród wspomnień,
Tych moich wspomnień.....

Z kim, jeśli nie z Tobą.

Najbardziej tęsknię,
gdy tęsknię z daleka...
Najbardziej kocham,
gdy trzymasz dłonie ...
I tak cię kocham,
że serduszko mi mówi
że to prawda,
daję słowo,
tak mi serce mówi...

Z kim, jeśli nie z Tobą
poczuję, że
powietrze ma smak
jak ciepły chleb

Z kim, jeśli nie z Tobą
poczuję nasz
ciężki los
jak siedem gór

Z kim, jeśli nie z Tobą
nadzieję ujrzę
tak jasną
jak siedem nieb

Tylko my dwoje
otrzymaliśmy taki czas
by mieć tyle mądrych chwil
by czuć tyle pięknych nocy


Samotny w ciągu nocy,,

Samotny w ciągu nocy
taki sam
zagubione marzenia
uciekają w dal
ciągle coś się zmienia
a ja ufam wciąż
przeznaczeniu

Każdy dzień każde wspomnienie
żyje w nas
każda chwila i każdy sen
łączy nas
przytul jak najmocniej
wykorzystaj ten czas
i całuj

dotykaj mnie całego
każdej części część
dotknij mnie

bo tylko z tobą chcę
bo tylko z tobą jestem

jestem sobą

pomóż mi ...

Tego dnia...

Tego dnia moje serce było jakieś inne....
przeczuwało?
Wiatr powiewał też jakoś dziwnie

Muzyka jakby w tle gra...

I spojrzałem w twe oczy
płonęły miłością
choć twe ciało chciało kłamać
ale nie umiało
płonęło ...tak jak oczy

Muzyka jakby gra...

Słodki płacz twych uczuć
czułem to
oczy walkę stoczyły
uciekały i kłamały
prawdy nie mogły ukazać
a ciało szalało
i kłamało

Muzyka jakby w tle gra...

Ulegałaś
nie wiedziałaś nawet kiedy
a oczy już zaczęły prosić
by nie pytać
by nie pytać za dużo

Muzyka jakby gra...

ciało kłamało
nie ulegało
uczyło się milczeć i śmiać
bało się oddać ten miód
najsłodszy...

Muzyka jakby w tle gra...

Tak, tego dnia wszystko było jakieś inne...
Noc świeciła też dziwnie..

Chciało się znów trochę płakać
trochę umartwiać się...łkać
bo jak inaczej można czuć..