List: " Kto pisał scenariusz dzisiejszego dnia?"

data publikacji: 26.08.2012


Kto pisał scenariusz dzisiejszego dnia?

 „ nie wiem jak, nie wiem kto podpowiada mi drogę tą”

Nie wiem co mam w tej chwili pisać. Czy wszystko trzeba rozumieć?
Czy wszystko trzeba umieć?

Nie jest tak łatwo opisać to co dziś się w mojej duszy wydarzyło. Przemiana. Dokonanie się czegoś czego nie rozumiem. Czuć słowa, a je wypowiedzieć to różne rzeczy. Wielka ulga i już teraz spokój, bo to już się stało i jest nasze. Zawsze czegoś takiego małego chciałem dla siebie i  tylko jednej osoby. Bez dzielenia się z nikim. Skarb, coś co już zostanie, choćby by się kiedyś skończyło.

Moja świadomość pożądanie ciebie uświadamia mi, że jesteś. Jesteś dla mnie, a ja dla Ciebie. Trochę specjalnie zacząłem bardzo delikatnie dziś ciebie całować.
Byś poczuła, że w delikatności jest miłość. Ty też świadomie dozujesz pocałunki, gesty. To dobrze, to jest piękne.

Kto pisał scenariusz dzisiejszego dnia? Wszystko dziś było to co miało być. 
My nie byliśmy aktorami. Nasze ciała i dusze tworzyły, tworzyły akt miłości. Scenariusz powstawał na podstawie twórczości naszych ciał i dusz.

Przepięknie, krótko, treściwie zaczęłaś dziś nasz dzień.
„Czytam i odlatuję”. Może właśnie w tym momencie ciebie pokochałem. Może wcześniej? Może później? Może w każdym momencie na nowo i inaczej. Każdy moment z tobą jest miłością. Odkrywaną za każdym razem.

Dziś miałaś w „swoich chwilach” piękne oczy. Rozmarzone, namiętne. I takie dziewiczo niewinne. Nie zapomnę tego do końca życia.
Najfajniejsze dla mnie teraz jest to, że piszę to niesamowicie spokojny. Mogę ważyć słowa, przemyśleć to co czuję. To co było dziś już jest. Nasze, twoje i moje. Nikomu nie mówmy o tym, nikomu tego nie dajmy. Zawsze. Wtedy to będzie tylko dla nas.
Bałem się mocno tobie o tym co czuję powiedzieć. Nie wiedziałem jak i kiedy. Nie byłem pewny czy to ciebie nie przestraszy. I czy też to czujesz. Twoje dłonie mówiły to już od kilku dni. Pocałunki mówiły o pożądaniu. Obietnica cielesności o kobiecej namiętności. 

Bardzo Ciebie....kocham i ...lubię i …pragnę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz