List - " Smak życia"

data publikacji: 29.08.2012

Smak życia.

W pościgu dzisiejszych czasów, łatwo jest coś zgubić. Gdy biegniemy, nie widzimy tego co omijamy. Dziś po raz kolejny uświadamiam sobie, że życie to chwile. Chwile, które trzeba przeżyć na tyle wolno by poznać ich smak, wartość i na tyle szybko by mieć czas na następne.
Nie wiem czy jestem na tyle uważnym, by czegoś ważnego nie przegapić. Życie to ciągły rozwój, ciągła zmiana.
Czas przeżywania, a raczej umiejętny czas przeżywania chwil jest kluczem do szczęścia.
Warto więc zatrzymać swój czas, na chwilę. Zatrzymać to znaczy przeżyć. Przeżyć by poznać urok, smak, by pamiętać. Pamiętać to co warto pamiętać.
Nasze wiersze to czas przeżywania chwil. Naszych chwil. 

Smak życia, to także smak porażek, upadków. Małych, dużych i takich, że samemu już nie można się podnieść.
Upadłem kiedyś, tak mocno, że nie mogłem sam wstać.
Pokora i przyznanie się do swoich wad, zaniedbań jest jedyną pomocą by ponownie wstać.
Zawsze można wstać, gdy znajdzie się w sobie pokorę. Do siebie, do swoich ograniczeń i ograniczeń do świata zewnętrznego.
Piszę to do ciebie, bo coraz bardziej nabieram zaufania. Zaufania do Ciebie. Do marzenia jakim jesteś dla mnie.
Zastanawiam się czy możesz tęsknić za mną, skoro mnie jeszcze nie znasz?
Może już znasz na tyle, żeby tęsknić. A może nie trzeba znać by tęsknic?

Wybaczasz mi już wiele rzeczy. Pozwalasz mi na wiele rzeczy. Pozwalasz tęsknić i śnić. Robisz to pięknie. Chcesz mnie oczarować, a ja tobie na to pozwalam.
Czekając na ciebie, ciebie całą, tęsknię. Za tym czego jeszcze nie znam. Co intryguję i na pewno ładnie … smakuje.

Wyobrażenie twoich piersi jest piękne. Samo wyobrażenie nagości jest podniecające. Pozwól, wiem że pozwolisz. Ciepło, delikatne drżenie, napięcie, nagość skrywana.
Czekając na ciebie, ciebie całą, nasyć mnie nimi. Dla swojego pożądania, dla poczucia, że są tego warte. Warte twojej osobowości.

Nasyć mnie nimi, bo mnie intrygują. Bo przyczyna jest zawsze jedna. Ty i ja. Ty i ja jesteśmy przyczyną.
Nasyć mnie nimi, byśmy mogli przystanąć na chwilę..., szczęścia chwilę.
Nasyć mnie nimi, bo kocham. Prosto kocham, spokojnie, bez przyczyny i z wieloma przyczynami. Kocham bo chcesz być kochana.
Nasyć mnie nimi, bo to jest smak życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz