Wiersz: "Szklana kula"

Szklana kula

Nadzieja to gest, ona wyśni się nam
wydarzy się na pewno, raz nie dwa.
Więc wierz, że ja, że ja i twój duch
wyczaruje coś w szklanej kuli,
coś co w nas tkwi i nasze ciała utuli.

Pozwolę ci byś była moim kaprysem
takim zwykłym normalnym powszednim.
Możemy być szczęśliwi, możemy tacy być

Nie zgadniesz jak, nie zgadnę ja
kula nam wszystko stworzy.

Poznajesz świat mych młodzieńczych lat
jest we mnie żar, cichy sen z dawnych dat.
Nie tracę czasu, chwil i daję ci swój świat.

Nim zgadniesz jak, nim zgadnę ja
kula nam wszystko stworzy.

Oto chwila, oto czas zmieniając dusze w nas
otwórzmy się, nie walczmy i bądźmy wieczni.
Nim powiesz tak, przytulę i ulegną ciała dwa.

Nie zgadniesz jak, nie zgadnę ja
kula nam wszystko stworzy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz