List - "List do królowej"

data publikacji: 30.08.2012

List do królowej

„Idę teraz wziąć prysznic i wskoczę w pidżamkę, a jak wrócę to chcę mieć list „
Rozkaz królowej mego serca.
I co ja błędny rycerz, bez konia i szabli mam napisać?
Może będzie długo się pluskać, pod tym dziurawym prysznicem?
Może zdążę.

Tak sobie myślę, że jadę jutro nie po to by coś załatwić, tylko po to by tęsknić za tobą.
Przecież nie będę ciebie widział przez 9 lub 10 godzin.
Może napiszę sms, jednego chociaż. Może ty napiszesz sma, może dwa chociaż.
Jednak wiem, że twoje myśli będą przy mnie, a moje przy tobie.
I wszystko się uda, bo będziesz  ze mną. Ja z tobą też. Prześlesz mi pocałunki i swe przytulenie. Piersiaczki i całuski.

Mam obawy przed nowym wyzwaniem. Są to jednak pozytywne obawy. Wiem, że żeby wyszło musi być wykonana bardzo duża praca.
Pracy się nie boję. Wiem, że pomożesz. Duchowo, cieleśnie, przyjacielsko.
Tym, że jesteś i mogę dla Ciebie to robić.
I to jest dla mnie piękne.
Cieszę się, na spotkanie z tobą. Na pocałunki, które na mnie czekają.
Przytulenie. Naszą miłość w naszym świecie.
Cieszę się, coraz bardziej się rozumiemy. I te twoje spojrzenia.
I cieszę się, że mogę na ciebie czekać  i że się doczekam. Naszego spełnienia.
Królowo mojego serca. Królowo mojego spełnienia.

Zastanawiam się, które fragmenty z naszych listów wybierzesz.
To może być bardzo ciekawe przeżycie. I jeszcze ja mam je czytać?
Ja nie umiem ładnie czytać. Naprawdę nie umiem.
Może ty będziesz czytać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz